Nawożenie i ochrona chemiczna roślin ozdobnych wiosną

(wydanie wiosenne Garden&Garden)

Dość często spotykam się z sytuacją, gdy właściciele ogrodów nie chcą opryskiwać roślin środkami chemicznymi lub nie ufają nawozom mineralnym licząc jedynie na odżywianie ich środkami pochodzenia organicznego (kompost, obornik, biohumusy itd.) Tymczasem nastały czasy tak dużej ingerencji w regulowanie środowiska, a nasze ogrody i działki są częścią środowiska w skali mikro, że bardzo duży procent sadzonej w Polsce roślinności ma małe szanse na przetrwanie w naszym klimacie bez wzmacniania i ochraniania tejże.  Postaram się Państwu przybliżyć podstawowe sposoby pomocy drzewom i krzewom w pierwszych tygodniach po zimie tak, aby w raz z przyjściem wiosny widoczne były efekty zainwestowanej w ogrodzie pracy.


W przypadku działek i ogrodów ozdobnych, w których rosną krzewy, drzewa a także mniejsze rośliny jak byliny czy róże, rozpoczynamy nawożenie tuż po zdjęciu zimowych osłon, oczywiście, jeśli takie były zastosowane, oraz oczyszczeniu trawnika z pozostałości po śniegu. Do nawożenia drzew i krzewów proponuję zastosować bardziej specjalistyczne nawozy wieloskładnikowe, z uwzględnieniem przeznaczenia dla właściwej grupy roślin (np. nawozy do iglaków, nawozy do liściastych, nawozy do bylin itd.) Szczególnie polecam nawozy wolno działające o kontrolowanym działaniu, które wystarczy zastosować jednorazowo na początku sezonu wegetacyjnego. Główną zaletą takich nawozów jest szybkość i czas uwalniania zawartych w nich składników, które zależą od rodzaju zastosowanej otoczki, jaką pokryty jest nawóz, oraz od warunków klimatycznych (ilości opadów deszczu, wilgotności i zmienności temperatury powietrza) oraz od temperatury i struktury podłoża.

Oczywiście nie warto rezygnować z nawożenia organicznego. Główną zaletą tej grupy nawozów jest naturalne pochodzenie oraz zawartość wszystkich składników pokarmowych, które poprawiają strukturę gleby, wzbogacając ją w mikroelementy oraz mikroorganizmy. Dzięki temu oczyszczamy podłożę w naszym ogrodzie z ciężkich metali i toksycznych zanieczyszczeń. Niestety bardzo łatwo jest przekroczyć odpowiednią ilość tych nawozów dla roślin ozdobnych, co skutkuje mocnymi uszkodzeniami krzewów a nawet ich obumieraniem. Szczególnie zwracam Państwu uwagę na ostrożne stosowanie obornika.

Często przy wiosennych pracach ogrodowych musicie się Państwo podjąć przesadzania lub dosadzania roślin. W takim przypadku trzeba przyjąć inny sposób nawożenia roślin. Tak naprawdę są dwie szkoły, pierwsza aby zastosować same nawozy organiczne i nie wzmacniać drzewek nawozami  mineralnymi, tak aby roślina w kolejnych latach rosła w sposób naturalny a nieuzależniony jedynie od kolejnej porcji minerałów. Druga szkoła zaleca dodać do podłoża niewielką ilość (w zależności od wielkości drzewka) nawozu wieloskładnikowego szybko działającego, gdyż nawozy o długim działaniu mogą zaszkodzić nowo posadzonym roślinom w przypadku suchego lata i rozłożyć się zbyt późno, aby dać czas na uśpienie się rośliny podczas kolejnej zimy. Dostosowanie odpowiedniego nawozu zależy głównie od gatunku rośliny oraz terminu sadzenia. Jeżeli rośliny są sadzone w marcu lub kwietniu, polecam nawozy o 6 miesięcznym lub dłuższym okresie uwalniania składników. Przy sadzeniu późną wiosną powinno się używać nawozów o 3 miesięcznym czasie nawożenia.

Wiosna to przepiękna pora roku, w której budzi się ponownie do życia wiele różnych organizmów zarówno świata flory jak i fauny.  Niestety w naszych ogrodach budzą się nie tylko nasze ukochane rośliny, ale także szkodniki, które po zimie są szczególnie głodne i gotowe żerować na naszych ogrodowych okazach. Do najpopularniejszych a zarazem najbardziej uciążliwych szkodników należą mszyce oraz przędziorki.

Mszyce mogą zasiedlić niemal każdą roślinę w ogrodzie a czas ekspansji jest wręcz piorunujący. Ich ogromne tempo rozmnażania sprawia, że tworzą duże kolonie, mogące sprawnie się przenosić na inne kolejne rośliny na działce czy w ogrodzie.  Do tego dochodzi ich wyjątkowa zmienność w rozmnażaniu oraz budowie, dzięki czemu potrafią przetrwać w szczególnie niesprzyjających warunkach. I w ten sposób mamy do czynienia ze szkodnikiem niemal doskonałym. Na szczęście przyroda dała nam naturalnego sprzymierzeńca w walce z mszycami, którymi są nasze popularne biedronki, potrafią one w ciągu jednej doby zjeść kilkadziesiąt mszyc, a ich larwy zjadają kilkaset mszyc w ciągu swojego rozwoju. Do tego biedronki nie pogardzą także innymi szkodnikami jak np. tarczniki czy czerwce, więc warto przemyśleć wybór środka chemicznego, który jest nieszkodliwy dla naszych ogrodowych przyjaciół. Polecam więc zakup preparatów selektywnych, czyli takich które zwalczają szkodniki, a przy tym są nieszkodliwe dla biedronek. Do tej grupy należą np. Apollo, Mitac, Nissorun, Pirimor.

Oddzielną grupę mszyc stanowią ochojniki, drobne owady zaliczane do mszyc. Żerując powodują powstawanie narośli zwanych galasami, są to zdeformowane guzy przypominające kształtem szyszki. Wewnątrz galasów znajdują się małe komory, w których bezpiecznie rosną formy młodociane szkodników. Następnie wychodzą one na żer ze swoich galasów a z wytworzonej przez nie mazi (śliny) tworzą się kolejne narośla. Rozróżniamy kilka gatunków ochojników atakujących w szczególności drzewa iglaste.

Najskuteczniejszymi środkami zwalczającymi ochojnika są preparaty zawierającymi oleje parafinowe.  Opryski powinny być wykonane już nawet późną zimą lub wczesną wiosną, przed pękaniem pąków oraz po pęknięciu łusek, tak, aby nastąpiło uduszenie zimujących larw. W późniejszym okresie możemy stosować preparaty kontaktowe przeciwko larwom oraz usuwać i palić galasy.

Przędziorki są najgroźniejszymi szkodnikami róż, storczyków oraz iglaków. Duża płodność i krótki czas rozwoju tych roztoczy sprawiają, że mogą one powodować silne uszkodzenia roślin z obumieraniem włącznie. Średnia długość życia jednego pokolenia wynosi około trzech tygodni, w tym czasie populacja przędziorka może się powiększyć nawet 50 krotnie!

Na szczęście podobnie jak w przypadku opisanego wyżej ochojnika dość skutecznym sposobem powstrzymania rozwoju przędziorka w okresie wczesnowiosennym są preparaty zawierające olej parafinowy (Paroil 95 S.C., Promanal 60 EC, lub Treol 770 EC). W okresie wegetacji roślin możemy już zastosować tylko opryski kontaktowe (Talstar, Mitac itp.)

Na koniec chciałbym Państwa zachęcić do stosowania środków ochronnych oraz nawożenia roślin i trawników w Waszych działkach i ogrodach w trakcie nadchodzącej wiosny, dzięki temu będziemy mieć nie tylko piękniejsze rośliny latem, ale także mniej pracy przy nich, a więcej czasu na odpoczynek w promieniach letniego słońca.

                    mgr inż. Robert Wójcik
                    Szkółka Drzew i Krzewów Ozdobnych ‘Iglak’